ZABYTKOWA KOPALNIA SREBRA i SZTOLNIA CZARNEGO PSTRĄGA
Tag: UNESCO
Kolarska rywalizacja w plenerze obiektu UNESCO
Ponad 800 zawodników w różnym wieku sprawdziło swoje siły na czterech dystansach podczas tarnogórskiej edycji Bike Atelier MTB Maraton, która odbyła się w niedzielę 28 maja 2023 r. Na miejsce startu oraz miasteczka zawodów tym razem wybrano plener Zabytkowej Kopalni Srebra.
– Trasa bardzo fajna, bo szybka – przyznawali zgodnie zapytani o przejazd uczestnicy zawodów. Trasy prowadzące od kopalni przez Repty, Zbrosławice, Park Repecki, Rezerwat Segiet, Stolarzowice aż po Ptakowice liczyły od 17,5 do 66,5 km. Rywalizacja odbywała się w kategoriach PRO, HOBBY, MINI i FAMILY. Dodatkowo na terenie Skansenu Maszyn Parowych na krótkich dystansach ścigały się dzieci do lat 8.
To jedna z największych tego typu imprez w Polsce i w sumie trzecie zawody w Tarnowskich Górach. W zeszłym roku kolarzy można było spotkać m.in. w Parku Repeckim i w pobliżu Sztolni Czarnego Pstrąga.
Szychta na grubie, czyli oprowadzamy po śląsku
Jak wyglądała typowo szychta na grubie? Jak ciężko fedrowali nasi gwarkowie? Czym pod ziemią jest durszlak (z niem. Durchschlag)? Na te pytania odpowiadają przewodnicy, którzy snują swoją gawędę, odkrywając przed turystami zarówno tajniki historii regionu, jak i ślonskij godki. Nowość w Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach. Zapraszamy turystów na wyprawę w głąb ziemi z przewodnikiem, który oprowadza po śląsku.
Wywodzące się ze śląskich tradycji „Szczęść Boże” to pozdrowienie górnicze, którego nie trzeba nikomu tłumaczyć lub wyjaśniać. Używali go tarnogórscy gwarkowie wydobywający srebro i używają go przewodnicy, rozpoczynając oraz kończąc każdą wycieczkę. Typowe śląskie słowa są obowiązkowymi elementami podczas oprowadzania. Wychodzimy naprzeciw turystom, którzy oczekują czegoś więcej.
– Zdarzyły nam grupy z woj. opolskiego, które pytały, a nie możecie trochę pogodać? I tak to się zaczęło. Zresztą rozprowiomy na co dzień, bo są my ze Śląska. Jedynie musieliśmy przyswoić określenia typowo górnicze – mówi jedna z przewodniczek Kornelia Wylężek.
„Oprowadzanie po śląsku” to nasza nowa stała oferta (tylko w Zabytkowej Kopalni Srebra), którą wprowadziliśmy podczas tegorocznej majówki. W sumie gwarą posługuje się kilkunastu przewodników, którzy przed wprowadzeniem pomysłu w życie przeszli specjalne wewnętrzne szkolenie.
Jak dodaje inny przewodnik, Andrzej Kupka, który już ma na swoim koncie debiut po śląsku, do turystów się mówi po polsku, dlatego trzeba się po prostu przestawić. Była to mała 9-osobowa grupa i na początku był stres, jednak kiedy się umie godać, to z czasem wychodzi to z człowieka naturalnie.
– Mamy przewodników, którzy na co dzień na stałe oprowadzają w językach: angielskim, niemieckim, czeskim i rosyjskim. Na zamówienie zdarzają się także hiszpański i francuski. Teraz dodaliśmy naszą gwarę. Chcemy się wyróżniać na tle innych, a nas – Ślązaków, na pewno wyróżnia język śląski. To nasze niematerialne dziedzictwo, które chcemy pielęgnować. Dlatego nie wstydzimy się godać i zapraszamy na taką szychę do tarnogórskich podziemi – mówił Zbigniew Pawlak, prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, które zarządza jedynymi w regionie turystycznymi obiektami wpisanymi na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Poziom znajomości języka śląskiego wśród turystów nie ma tutaj żadnego znaczenia. Do skorzystania z oferty zapraszamy każdego. W najbliższej przyszłości godać zaczną również przewodnicy w Sztolni Czarnego Pstrąga.
PODZIEMNA TRASA TURYSTYCZNA I MUZEUM MULTIMEDIALNE PO ŚLĄSKU terminy i bilety dostępne TUTAJ
Zabytki ziemi tarnogórskiej w obiektywie Jana Renki
– Zdjęcia zostały zawieszone chronologiczne, wg daty powstania – zaczynając od kościoła św. Marcina w Starych Tarnowicach i na Szkole Podstawowej nr 3 im. F. Blachnickiego w Tarnowskich Górach kończąc. Powstawały o różnych porach, bo w ciągu dnia, wieczorem, wiosną albo też zimą. Wykonane zostały wieloma aparatami i obiektywami – powiedziałJan Renka, autor zdjęć, które można oglądać na kolejnej wystawie w budynku sztolni. Dodać można jednak, że choć są tak różne to łączy je ziemia tarnogórska, obok której nie da się przejść obojętnie.
Za nami wernisaż, który odbył się 29 kwietnia. Tytuł wystawy brzmi: „Architektura i turystyka. Zabytki ziemi tarnogórskiej w obiektywie fotograficznym”. Na 15 fotografiach można podziwiać przede wszystkim budynki. Są wspomniane Tarnowskie Góry, ale jest także Świerklaniec i Miasteczko Śląskie. Zabytki z listy UNESCO, kościoły, starówka…
Tarnowskie Góry to miasto szczególne, o bogatej historii przemysłowej. Ta kolebka górnictwa na Górnym Śląsku może się szczycić zabytkami wpisanymi na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, mającymi wyjątkową wartość dla rozwoju cywilizacji. Takich obiektów w Tarnowskich Górach i okolicach jest dwadzieścia osiem; wśród nich można wyróżnić Sztolnię Czarnego Pstrąga, Zabytkową Kopalnię Srebra, Hałdę Popłuczkową, Stację Wodociągową Staszic i wiele innych. Zabytki te pozwalają poznać i zrozumieć przyczyny powstania i rozwoju naszego miasta w okresie jego blisko 500-letniej historii.
Ziemia tarnogórska ma jednak do zaoferowania znacznie więcej, zwłaszcza na polu architektury. Wprawdzie Tarnowskie Góry są miastem architektonicznie stosunkowo młodym, lecz w mieście i okolicy zachowało się szereg znakomitych zabytków z różnych okresów historycznych. Wszystkie warte są uwagi, odwiedzenia i zachwycenia się nimi.
Na fotografiach prezentowanych na kolejnej wystawie w sztolni znajdą się m.in. przykłady budownictwa średniowiecznego (gotycki kościół św. Marcina), renesansowego (zamek w Starych Tarnowicach), cennej i rzadkiej drewnianej architektury sakralnej w postaci kościoła św. Jerzego i Wniebowzięcia NMP w Miasteczku Śląskim. Podróż poprzez wieki trwa, by zakończyć się na świetnym przykładzie modernizmu, szkole dawniej noszącej imię Królowej Jadwigi przy ul. Wyspiańskiego w centrum Tarnowskich Gór. Godna uwagi jest też wieża ciśnień, będąca przykładem architektury przemysłowej okresu międzywojennego, notabene stojącej na szybie sztolniowym Kaehler, również wpisanym na listę UNESCO.
– Turyści, przyjeżdżając do Tarnowskich Gór, zazwyczaj zwiedzają kopalnię, sztolnię i wyjeżdżają. A my na tych kilkunastu przykładowych zdjęciach pokazujemy, że warto zwiedzić także nasze miasta – dodał Mariusz Gąsior ze Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej.
Wybór zdjęć prezentowanych na wystawie nie wyczerpuje oczywiście tematu, gdyż interesujących zabytków architektury w Tarnowskich Górach i okolicy jest znacznie więcej. Na ekspozycji, ograniczonej przestrzenią, zaprezentowano fotografie obiektów architektonicznych najbardziej interesujących i godnych uwagi. Zostały one uszeregowane chronologicznie, od najdawniejszych do prawie nam współczesnych.
Autorem zdjęć jest Jan Renka, fotograf amator, specjalizujący się w fotografii architektury, krajobrazu i przyrody, uczestnik wystaw fotograficznych, autor wielu wydawnictw albumowych ukazujących uroki i zabytki nie tylko ziemi tarnogórskiej. Jan Renka jest również wieloletnim członkiem Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, działaczem zarządu organizacji, odpowiedzialnym między innymi za prężną działalność wydawniczą.
To już czwarta z kolei wystawa w budynku przy Szybie Sylwester. Zdjęcia wymieniane są co 6 miesięcy.
Sezon letni 2023 z wąskotorówką SGKW Bytom startuje. Pociągi na trasie Bytom-Tarnowskie Góry (z obowiązkowym postojem nieopodal Zabytkowej Kopalni Srebra) będą kursowały w prawie każdy weekend.
To wyjątkowy rok dla najstarszej nieprzerwanie czynnej kolei wąskotorowej na świecie, która kursuje od 1853 r., czyli od 170 lat. Do tego Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych, a więc organizacja zrzeszająca hobbystów kolejnictwa została założona w 2003 r. O wydarzenia związanych z obchodami okrągłych rocznic SGKW będzie informować w swoich mediach społecznościowych na bieżąco, ale to co najważniejsze już wiemy.
Sezon letni rozpoczyna się 1 maja. Pierwszy pociąg rusza ze stacji Bytom Karb Wąskotorowy po godz. 9:00. Bilety w cenach 15 i 20 zł (w jedną stronę) są do nabycia u konduktora oraz przez internet (na stronie www.bilety.sgkw.eu). Przy okazji na pierwszej stacji w Bytomiu można zwiedzić Izbę Tradycji z wystawionym taborem czynną w godz. 11:00-16:00. Zwiedzanie z przewodnikiem rozpoczyna się o godz. 11:30 i 14:30. W wybrane dni pociąg prowadzi parowóz Ryszard.
Przypominamy, że wąskotorówka kursuje do Tarnowskich Gór i zatrzymuje się w pobliżu wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO Zabytkowej Kopalni Srebra.
Noc Szakala w podziemiach z listy UNESCO
185 uczestników z Polski i Austrii podzielonych na 33 patrole wzięło udział w tegorocznej jubileuszowej X edycji ogólnopolskiej gry terenowej Noc Szakala. 22 kwietnia młodych kryptologów można było spotkać w aż 5 miastach regionu (Bytom, Tarnowskie Góry i okolice). Zagadki musieli rozwiązać m.in. po raz pierwszy w Zabytkowej Kopalni Srebra i kolejny rok z rzędu w Sztolni Czarnego Pstrąga.
Tegoroczna edycja wydarzenia odbyła się pod hasłem „Twierdza Szyfrów”. Uczestnicy w ciągu doby musieli pokonać ponad 50 km. Z podręcznikiem w ręku i potrzebnym ekwipunkiem na plecach trzeba było najpierw dotrzeć do celu, a następnie zmierzyć się z zagadkami do rozwiązania. W podziemiach sztolni musieli wsiąść do łodzi i dryfując poradzić sobie z jednym z zadań. Sztolnia znalazła się na mapie gry już po raz drugi (w zeszłym roku uczestnicy musieli nawet zamorsować w zimnej wodzie). W tym roku do zabawy dołączył drugi obiekt z listy UNESCO, czyli kopalni srebra, gdzie zadanie rozpoczynało się od zejścia po schodach przedziałem szybowym 40 m po ziemię.
Wiedzą historyczną i kondycją najlepiej wykazały się bytomskie i chorzowskie patrole. Pierwsze miejsce zajął patrol „2 Harcerska Drużyna Wodna” z Bytomia, tuż za nią uplasował się patrol również z Bytomia – „Magiczne cukierki spod ciemnej gwiazdy” a na trzecim miejscu patrol z Chorzowa – „Jeronie kaj zaś my som”. Imprezę podsumowano 23 kwietnia na bytomskim rynku.
Noc Szakala to rajd, w którym organizator pokazuje, że warto odwiedzić Śląsk, poznać jego tajemnice i walory turystyczne, a zagadki, zadania sprawnościowe oraz fabuła są dobrym do tego dodatkiem. I edycja gry terenowej odbyła się w 2002 r. W zabawie bierze udział przede wszystkim środowisko harcerskie. To pomysł na aktywne i ciekawe spędzenie wolnego czasu, którego głównym organizatorem jest ZHP w Bytomiu.
Fotorelacja ze sztolni:
Tarnowskie Góry i Wieliczka. Prace artystów powróciły do Miasta Gwarków
Przejechały prawie 300 km w obie strony. Najpierw powstawały w plenerach i podziemiach Tarnowskich Gór. Następnie można je było oglądać w Kopalni Soli Wieliczka. Teraz powróciły do Miasta Gwarków! 1 kwietnia 2023 r. w Galerii pod Kopułą w budynku Zabytkowej Kopalni Srebra odbył się wernisaż wystawy „Tarnowskie Góry i Wieliczka – Śladami zabytków na Liście UNESCO”.
Prace stworzyły osoby z różnorakimi niepełnosprawnościami i fizycznymi ograniczeniami, którym talentu można jedynie pozazdrościć. Jak mówił prof. Werner Lubos, kurator wystawy, autorzy wykonali swoje dzieła chyba wszystkimi możliwymi technikami, a wybór, które z nich mają znaleźć się pod kopułą, był bardzo trudny (na kilka prac po prostu nie wystarczyło miejsca).
– Podziemia w Wieliczce i naszą kopalnię łączy lista UNESCO oraz fakt, że umożliwiamy zwiedzanie każdemu, bez względu na wiek lub niepełnosprawności. Może nie ma u nas tylu turystów oraz tak wielkiego „efektu wow”, jak w Wieliczce, ale na obrazach widać, że naszymi obiektami również da się zachwycać. Do tego ta nasza kopalnia jest… no właśnie, nasza i chcemy się nią chwalić kiedy tylko jest to możliwe – dodał Zbigniew Pawlak, prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej.
Na wystawie znalazło się 100 prac, które powstały podczas czerwcowego XXII Pleneru Malarskiego Artystów Niepełnosprawnych. Przez 3 dni uczestnicy wydarzenia najpierw zwiedzali tarnogórskie podziemia oraz plenery w mieście, a następnie swoje artystyczne wizje różnymi technikami i na różne sposoby przelewali na papier. 50 artystów stworzyło kilkaset prac (głównie obrazy olejne, ale też pastele, akwarele, ołówek, fotografie i po raz pierwszy linoryt). Na obrazach pojawiły się tarnogórskie podziemia, budynek Sztolni Czarnego Pstrąga, Skansen Maszyn Parowych i Dzwonnica Gwarków.
Od października wystawę po raz pierwszy można było oglądać w podziemiach Kopalni Soli w Wieliczce. Od 2 kwietnia prace niepełnosprawnych artystów można podziwiać w Galerii pod Kopułą. W wernisażu wzięli udział m.in. autorzy, goście z Wieliczki, górnicy oraz Miłośnicy. Wśród nich był malujący stopami Stanisław Kmiecik, który zaraz po oficjalnym otwarciu sięgnął po papier i w kilka minut namalował swoje kolejne dzieło.
– Od 13 października do 27 listopada wystawę w Wieliczce obejrzało ponad 200 tysięcy osób. Mam nadzieję, że udało się zapromować miasto i turyści będą chcieli zobaczyć jedyne w waszym regionie zabytki z listy UNESCO, również na żywo – powiedziała Magdalena Waśniowska-Nowak z Muzeum Żup Krakowskich.
Projekt zrealizowany został przez Muzeum Żup Krakowskich we współpracy z Fundacją Sztuki Osób Niepełnosprawnych w Krakowie i Stowarzyszeniem Miłośników Ziemi Tarnogórskiej. Wystawę można oglądać w godzinach otwarcia obiektu (I piętro, wejście od hallu głównego, wstęp bezpłatny).
Przypominamy, że nasz obiekt nazywany jest kopalnią bez barier (budynek oraz podziemna trasa turystyczna są w pełni przystosowane dla osób niepełnosprawnych). Do tego od kilku miesięcy posiadamy certyfikat „Bądź Przyjazny”, dzięki czemu można nas znaleźć na mapie miejsc przyjaznych dla każdego w powiecie tarnogórskim.
Ma aż 14 metrów wysokości, więc nie da się go nie zauważyć. Na skrzyżowaniu DK78 z DW908 pojawiły się tarnogórskie podziemia. U zbiegu dróg dojazdowych do Tarnowskich Gór, Miasteczka Śląskiego i Nakła Śląskiego potężny billboard promuje jedyne w województwie śląskim zabytki UNESCO.
Sama grafika ma 12,5 m szerokości oraz 4,5 m wysokości. Na nośniku reklamowym są dwie grafiki – z jednej strony Zabytkowa Kopalnia Srebra, a z drugiej Sztolnia Czarnego Pstrąga. Bilboard to efekt współpracy Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej ze Starostwem Powiatowym w Tarnowskich Górach.
Przypomnijmy, że od ponad roku przy pięciu drogach dojazdowych do miasta stoją tzw. witacze (pierwsze tego typu w Polsce; ul: Zagórska, Korola, Gliwicka, Częstochowska i Pyskowicka). Ich lokalizacje nie są idealne, ale wszystkie znaki zostały postawione zgodnie w obowiązującymi wytycznymi oraz po uzyskaniu odpowiednich zgód.
Wąskotorówka cały czas w drodze
Obecnie pociągi Górnośląskich Kolei Wąskotorowej nie kursują, ale to nie oznacza, że nic się nie dzieje. Na trasie trwają remonty torów oraz budowa tunelu pieszo-rowerowego w Tarnowskich Górach. A plany na ten rok są bardzo ambitne. GKW, czyli najstarsza nieprzerwanie czynna kolej wąskotorowa na świecie będzie świętowała sto siedemdziesiątą, a Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych dwudziestą rocznicę powstania.
W ubiegłym roku po blisko czterdziestu latach na wąskich torach ponownie pojawił się parowóz – symbol dawnej kolei, zabytek techniki i wielka atrakcja turystyczna. „Ryś” ma ponad siedemdziesiąt lat, ale przez w sumie 41 dni dzielnie kursował pomiędzy Bytomiem, Tarnowskimi Górami a Miasteczkiem Śląskim (w Mieście Gwarków pociągi niezmiennie zatrzymują się niedaleko Zabytkowej Kopalni Srebra i jest jedną z atrakcji naszych cyklicznych wydarzeń – Industriady oraz Święta Pary). Przywrócenie parowozu do ruchu było możliwe dzięki finansowemu wsparciu samorządów, prywatnych firm oraz indywidualnych osób.
W sumie w 2022 r. tabory kursowały od końca stycznia do drugiej połowy października. W tym czasie wąskotorówka przewiozła około 20 tysięcy podróżnych i pokonała mniej więcej 5,5 tysiąca kilometrów. Dodatkowo w ramach Bytomskiego Budżetu Obywatelskiego udało się wyremontować kolejne 550 metrów toru.
Rok 2023 ma być kolejnym intensywnym rokiem. W planach jest budowa nowego peronu w Tarnowskich Górach (pomiędzy ul. Lipową, a ul. Bytomską). Inwestycja dojdzie do skutku dzięki dofinansowaniu z budżetu tarnogórskiego samorządu. Zaś władze Miasteczka Śląskiego realizują przebudowę stacji Miasteczko Śląskie Wąskotorowe.
Modernizacje idealnie wpisują się w tegoroczne jubileusze. W tym roku mija sto siedemdziesiąta rocznica powstania Górnośląskich Kolei Wąskotorowych i 20 lat od założenia prężnie działającego stowarzyszenia. Główne obchody obu tych rocznic, planowane są na wrzesień, ale wydarzenia z nimi związane będą się działy przez cały rok.
Kryptonim Kopalnia
Pod okiem profesjonalistów i w pięknej, aczkolwiek specyficznej scenerii ratownicy medyczni z regionu doskonalili swoje umiejętności. 27 lutego 2023 r. w Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach odbyły się zawody z udzielania pierwszej pomocy pn. „Kryptonim Kopalnia”.
Sytuacja w 40 metrów pod ziemią była bardzo dynamiczna. Pozoranci perfekcyjnie odgrywali swoje role, przez kilka godzin dzielnie znosząc zimno oraz wilgoć. 7 zespołów ratowniczych mierzyło się z w sumie pięcioma zadaniami: uraz głowy, złamanie otwarte kości udowej, hipotermia, zatrzymanie akcji serca i️ reanimacja, a także ewakuacja i transport poszkodowanego. Zadań nie ułatwiało im miejsce wypadków. Do poszkodowanych z noszami musieli dotrzeć wąskimi i niskimi korytarzami, a pomocy udzielić w ciemności albo nawet w łodziach.
Tarnogórska kopalnia jest miejscem całkowicie bezpiecznym, ale mogą zdarzyć się różne sytuacje, jak to w życiu codziennym bywa. Specyficzne warunki stały się świetną okazją, do wymiany doświadczeń oraz dopracowania schematów wspólnego działania. Bezpieczeństwo to podstawa i to w każdym miejscu!
–Te korytarze są ciasne. Trudno nawet o dostęp do dróg oddechowych pacjenta, jeżeli pacjent jest zakleszczony w ciasnym korytarzu, gdzie w trzy osoby, bez światła w kaskach, czołówkach musimy zabezpieczać drogi oddechowe tego pacjenta – mówi ratownik medyczny Dawid Sobczyk z Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach.
Wszyscy „poszkodowani” wyjechali bezpiecznie na powierzchnię, a ratownicy zdali egzamin. Ćwiczenia zorganizowane zostały we współpracy Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej z HKR – Tarnowskie Góry, Hufcem ZHP Ziemi Tarnogórskiej, Wojewódzkim Pogotowiem Ratunkowym w Katowicach i pod honorowym patronatem Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego. To pierwsza taka inicjatywa w podziemiach. W obiekcie z listy UNESCO regularnie swoje umiejętności na wysokościach doskonalą służby mundurowe i ratownicy górniczy.
Lodowe Srebro po raz drugi, czyli Tarnogórska Podziemna Sztafeta Pływacka znowu w sztolni
Za nami II edycja Lodowego Srebra w Sztolni Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach. 19 lutego 2023 r. ponad 300 morsów pływało 30 metrów pod ziemią. Amatorzy pokonali dystans 25, 50 lub 100 metrów, a zaprawieni w zimowych kąpielachprzepłynęli cały podziemny korytarz.
Zainteresowanie wydarzeniem było tak duże, że lista startowa zapełniła się w ciągu niespełna 4 tygodni. Dlatego profesjonaliści dostali szansę sprawdzenia swoich sił płynąc z szybu Ewa w kierunku szybu Sylwester, czyli pod prąd. Punktualnie o godz. 9:00 do wody wskoczył Marcin Szarpak, który w tym roku drugi raz z rzędu został Mistrzem Świata w Zimowym Pływaniu we francuskim Samoens i ustanowił rekord Guinessa na dystansie 1 km, I choć rekordzista świata ze Świętochłowic ma na swoim koncie wielkie sukcesy, to pływanie w podziemiach z listy UNESCO było dla niego czymś nowym, co jak sam podkreślił, na pewno zapamięta na dłużej.
Zaraz po Szarpaku przed wyzwaniem na dystansie 600 metrów stanął Piotr Biankowski, który podczas pierwszej edycji wydarzenia płynął jako pierwszy i przez ostatnie miesiące nie próżnował – w lipcu przepłynął jezioro Loch Ness, a w październiku pokonał tzw. 20 mostów wokół wyspy Manhattan w Nowym Jorku.
–To nie tylko dobry trening dla mięśni, ale także dla psychiki. Schodzimy pod ziemię, płyniemy w ciemności, zawsze są jakieś elementy zaskoczenia. Poczułem lekki strach, ale od razu starałem się uspokoić myśli. Przypomniał mi się potwór z Loch Ness, który towarzyszył mi od 27 km, kiedy mierzyłem się z jego jeziorem, dlatego czułem, że sztolnię też uda się przepłynąć (śmiech) – mówił Biankowski.
Turystyczny odcinek pokonało 30 zawodników, którzy musieli udokumentować swój minimum jeden wcześniejszy start na dystansie 500 m w sezonie. Następnie do wody przez cały dzień wskakiwali miłośnicy zimnych kąpieli, którzy w swoim tempie oraz stylu płynęli do 100 metrów. W sumie do Tarnowskich Gór przyjechało 330 morsów z całej Polski. Było to nie tylko wyzwanie, ale przede wszystkim dobra zabawa.
Najwięcej reprezentantów miały kluby: MKS Park Wodny Tarnowskie Góry, Morsy Zakrzówek, Silesia Winter Swimming, Klub Rekreacyjno-Sportowy Morsy Pl Tkkf Jastrzębie Zdrój, Lwy Morskie Susz, Białe Morsy – Gostynin-Kutno, ŚKM Harciole. Wśród zawodników było także trzech pływaków z Francji, a to oznacza, że tegoroczne Lodowe Srebro miało charakter międzynarodowy. Najstarszy zawodnik urodził się w 1955 r., a najmłodszy skończył zaledwie 8 lat.
Organizatorzy Lodowego Srebra:
Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej
MKS Park Wodny Tarnowskie Góry
Urząd Miasta Tarnowskie Góry
WOPR Tarnowskie Góry
Agencja Inicjatyw Gospodarczych S.A. – Park Wodny i Hala Sportowa w Tarnowskich Górach
Partnerami wydarzenia są także: Górnośląskie Centrum Rehabilitacji Repty im. Generała Jerzego Ziętka, BIMED, Heliox – Centrum Nurkowe – diving center oraz Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
Lodowe Srebro to cykliczne wydarzenie, które ma charakter sztafety, choć sposób pokonania dystansu oraz czas nie mają tutaj znaczenia. Do wyboru dla każdego jest jedna z trzech długości trasy: 25, 50 lub 100 metrów. Można iść lub płynąć dowolnym stylem. Każdy z uczestników pokonuje wcześniej zadeklarowany przez siebie dystans (zaznaczony boją) i wraca na start, gdzie poprzez przybicie tzw. piątki kolejnemu zawodnikowi, dokonuje zmiany.
W sztafecie może wziąć udział każdy bez względu na wiek (w przypadku nieletnich wymagana jest zgoda rodzica/ opiekuna prawnego). Zalecamy jednak, żeby na kąpiel decydowały się jedynie osoby posiadające doświadczenie w morsowaniu (min. 4-5 wejścia do zimnej wody na otwartych akwenach).
Start i Meta sztafety znajdują się na głębokości 30 m. Temperatura wody ma około 8 stopni C, a powietrza 10 stopni C. Woda jest krystalicznie czysta i ma głębokość nieco ponad metr.