UNESCO – Strona 2 – Zabytkowa Kopalnia Srebra

Zwiedzanie
Zabytkowej Kopalni Srebra

Oferta grupowa Zobacz wszystkie oferty

Zwiedzanie Zabytkowej Kopalni Srebra

Oferta indywidualna

Oferta grupowa

Zwiedzanie Sztolni Czarnego Pstrąga

Oferta indywidualna

Oferta grupowa

Zobacz również

ZABYTKOWA KOPALNIA SREBRA i SZTOLNIA CZARNEGO PSTRĄGA

Kopalnia bez barier z certyfikatem

– Od dawna wiem, że wasza organizacja oraz obiekty są przyjazne wszystkim, ale to, że jesteście przyjaźni osobom niepełnosprawnym, cieszy mnie szczególnie – powiedziała starosta tarnogórski Krystyna Kosmala podczas wręczania certyfikatu „Bądź Przyjazny” dla miejsc przyjaznych osobom niepełnosprawnym w powiecie tarnogórskim, który otrzymała Zabytkowa Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach. 29 listopada 2022 r. na sesji Rady Powiatu Stanisław Karcz, wiceprezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej odebrał wyróżnienie.

Kopalnia bez barier

Miejsca, które otrzymują certyfikat, muszą bez zarzutu spełniać wyznaczone standardy. Zarówno budynek kopalni, jak i trasa turystyczna pod ziemią są odpowiednio przystosowane (szczególnie osobom z ograniczeniami ruchowymi):

  • podjazd dla wózków
  • winda
  • miejsce parkingowe dla osób niepełnosprawnych
  • chodnik okrężny (część trasy turystycznej) dedykowany osobom niepełnosprawnym ruchowo
  • utwardzony spąg (podłoga pod ziemią)
  • a do tego także defibrylator AED zawieszony w kasie kopalni, taśmy, dzięki którym lepiej i łatwiej widać schody, przewijak w toalecie dla niepełnosprawnych, włączniki światła na odpowiedniej wysokości…

Dzięki udogodnieniom po budynku swobodnie mogą poruszać się m.in. osoby na wózkach inwalidzkich. Żadne fizyczne ograniczenia nie są przeszkodą, żeby zjechać 40 metrów pod ziemię i poczuć surowy klimat tarnogórskich podziemi. Labirynt korytarzy można także zwiedzać w każdym wieku i nawet z dzieckiem w wózku, który jeśli jest składany, może płynąć łodzią. Grupy zorganizowane mogą skorzystać z tzw. krótkiej trasy i chodnika okrężnego dedykowanego osobom niepełnosprawnym ruchowo.


„Bądź Przyjazny” w powiecie tarnogórskim

To już czwarta edycja akcji, której inicjatorem jest Powiatowa Społeczna Rada ds. Osób Niepełnosprawnych działająca przy Starostwie Powiatowym w Tarnowskich Górach. Skierowana jest m.in. do właścicieli i kierowników sklepów, restauracji, kawiarni, banków, ośrodków kultury i urzędów, a celem jest stworzenie mapy miejsc przyjaznych dla osób z różnymi niepełnosprawnościami.

W tym roku zgłosiło się 6 miejsc, ale po weryfikacji certyfikat otrzymały 4 z nich. Razem z tarnogórską kopalnią certyfikat przyznano także Powiatowemu Urzędowi Pracy w Tarnowskich Górach, Restauracji-Winiarni Sedlaczek w Tarnowskich Górach oraz Restauracji Collina ze Zbrosławic.

Wszystkie miejsca można znaleźć na aktualizowanej co roku MAPIE.


W drodze na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwie Kulturowego

– Jeśli doprowadzimy w najbliższych miesiącach do wpisu „Kultu św. Barbary oraz tradycji górników kopalni kruszcowych na ziemi tarnogórskiej” na krajową listę, to droga do UNESCO jest już wtedy otwarta – powiedziała Agata Mucha, koordynatorka ds. Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. W Zabytkowej Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach 19 listopada 2022 r. odbyły się konsultacje społeczne, które są elementem starań o wpisanie na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego tarnogórskich górniczych tradycji. Wspólnie ustalono nazwę elementu oraz nakreślono zarys wniosku. Wybrano także depozytariusza/ przedstawiciela, którym został prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej Zbigniew Pawlak.

W Mieście Gwarków wiele się zaczęło. Kult św. Barbary i jedno z pierwszych bractw patronki górników, turystyka industrialna dzięki tzw. Złotej Księdze, Bergfesty i oczywiście uruchomienie pierwszej na Górnym Śląsku maszyny parowej typu Newcomen i pierwszej na kontynencie europejskim typu Watt-Boulton, które były impulsem do zapoczątkowania wielu zwyczajów i tradycji kultywowanych po dziś dzień. Górnikom nadal patronuje św. Barbara, a 4 grudnia świętowana jest barbórka (i to nie tylko na Górnym Śląsku, bo w Stanach Zjednoczonych jest to National Miners’ Day, w Australii National Mining Day, a w Indiach National Coal Miners’ Day).

–  Jedno z pierwszych bractw św. Barbary, kult patronki górników, bergfesty… To jest nasze i to nas wyróżnia na tle innych. Charakteryzuje nas także ciągłość tradycji, choć wydobycie zakończyło się tutaj ponad sto lat temu. Dla przykładu w parafii w Bobrownikach Śl. co roku i nieprzerwanie odprawiane są msze barbórkowe. Powracamy do parady górniczej ulicami miasta. Górnicze tradycje są wciąż na ziemi tarnogórskiej żywe – dodał Pawlak.

Za nami otwarte spotkanie, ale przed nami mało czasu i długa droga. Wniosek musi powstać najpóźniej w pierwszej połowie grudnia. Można pomóc i podzielić się wspomnieniami lub po prostu napisać do naszego stowarzyszenia maila (na adres: smzt@kopalniasrebra.pl) z odpowiedzią, dlaczego nadal warto pielęgnować górnicze tradycje w Tarnowskich Górach?



Czy wiecie, że kult św. Barbary rozpoczął się w Tarnowskich Górach? Okazuje się, że patronka dobrej śmierci miała w mieście gwarków sporą rzeszę wyznawców. Odpowiedzialni za ten stan rzeczy byli jezuici, którzy przybyli do Tarnowskich Gór pod koniec XVII w. Jak donoszą kroniki, to właśnie zakonnicy mieli zainspirować powstanie bractwa św. Barbary już w 1721 roku, przy tarnogórskiej parafii Piotra i Pawła.  Ówczesny proboszcz parafii, ksiądz Andrzej Augustyn Ziebrowski napisał z tej okazji do Stolicy Apostolskiej list z prośbą o oficjalne zatwierdzenie istniejącego już bractwa. W międzyczasie rozpoczął on wraz z opiekunami kościoła, którymi byli okoliczni właściciele ziemscy i górnicy, budowę przykościelnej kaplicy ku czci świętej. Ukończono ją w roku 1730.

Kilkanaście lat do przodu, bo w 1747  r. do Miasta Gwarków, z przystankiem w Krakowie, dotarły dobre wieści ze Stolicy Apostolskiej. Papież Benedykt XIV w specjalnej bulli uznał istnienie bractwa, zatwierdzając jego statut. Miejscowi uznali, że ogłoszenie tej dobrej nowiny w zwykłą niedzielę nie przystoi, dlatego zdecydowali, że bullę ogłoszą w święto Wniebowzięcia, czyli 15 sierpnia. Nie wiemy niestety, jak wyglądała owa uroczystość. Wiemy natomiast, że 5 dni wcześniej proboszcz dokonał aktu darowizny dla bractwa,  zapisując mu część własnej ziemi na konieczne wydatki. Wyraził przy tej okazji pragnienie, aby istniało ono zawsze.

16 lipca 1784 roku w szybie Rudolphine odkryto złoża rud srebronośnych. Wkrótce potem na miejscu założono Królewską Kopalnię Fryderyk, uruchomiono także pierwszą w regionie maszynę parową. Oba momentu uważa się nie tylko za początek drugiej tarnogórskiej rewolucji górniczej, symboliczny start europejskiej rewolucji przemysłowej, ale także prapoczątek przemysłowego Górnego Śląska, jaki znamy dziś.

Na pamiątkę lipcowego odkrycia górnicy spotykali się przy usypanym na miejscu kopcu przez ponad sto lat. W nawiązaniu do tego wydarzenia od kilku lat w mieście organizowana jest Barbórka w środku lata. Bo Bergfest czyli święto górnicze – jeszcze nie jako barbórka – obchodzono w Tarnowskich Górach już w końcu XVIII wieku w połowie lipca.

Pamięć o św. Barbarze w świadomości mieszkańców Tarnowskich Gór i okolic jest mocno zakorzeniona.  Nic więc dziwnego, że w wielu miejscach powiatu tarnogórskiego spotkać można patronkę dobrej śmierci w różnych postaciach, albo w firmie obrazów, albo rzeźb. Wiele wizerunków zostało utrwalonych w publikacjach – np. św. Barbarę z herbem Tarnowskich Gór umieścił w Bürgerliche Heraldik dr Paul Knotel, natomiast w Jednodniówce Wydanej Przez Związek Propagandy Województwa Śląskiego w 1938 r. widzimy zdjęcie rzeźby św. Barbary z Koszęcina.

Zacznijmy jednak od podziemi ! Figura patronki górników znajduje się na gł. 40 m, na trasie turystycznej jednej z najciekawszych atrakcji regionu Zabytkowej Kopalni Srebra – miejsca światowego dziedzictwa UNESCO. Figurę poświęcono 4 grudnia 2019 r. na nadszybiu, podczas tradycyjnej barbórki organizowanej przez Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej.

Na powierzchni patronkę górników odnajdziemy w wielu lokalizacjach jak choćby w kościele pw. Św. ap. Piotra i Pawła, gdzie znajduje się obraz św. Barbary oraz pochodząca z 1730 r. kaplica ku czci świętej. Udając się do Muzeum w Tarnowskich Górach zobaczyć można XIX-wieczny obraz ze świętą Barbarą z przemysłowym górniczym krajobrazem miasta. Kolejny wizerunek znajduje się w parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Bobrownikach Śląskich, dzielnicy Tarnowskich Gór. W dzielnicy tej znajduje się również kapliczka ku czci świętej Barbary. Wybudowano ją w 1981 r. staraniem Komisji Zakładowej NSZZ Solidarnośc i byłej dyrekcji kopalni odkrywkowej dolomitu. Kapliczka znajduje się w okolicy tzw. kanionu tarnogórskiego przy linii Kolei Wąskotorowej.

Św. Barbarę odnajdziemy również w gminie Zbrosławice, a dokładnie w kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Karchowicach, a także w koście pw. Wniebowzięcia NMP w Miasteczku Śląskim.

Garść faktów historycznych potwierdza, że tarnogórskie górnicze tradycje to wartości, które trzeba chronić. Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego prowadzi Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego wspólnie z Narodowym Instytutem Dziedzictwa. Obowiązek ochrony i inwentaryzacji tradycji, zwyczajów, czy też umiejętności związanych z tradycyjnym rzemiosłem nakłada na państwo konwencja UNESCO z 2003 roku. Obecnie na liście znajdują się  64 zjawiska,  są to m.in.: polonez, jako polski taniec, umiejętność ręcznego malowania wzoru opolskiego i Pochód Lajkonika.

Kopalnia bez barier

Podziemia oraz krajobrazy Tarnowskich Gór i Wieliczki były motywem przewodnim XXII Pleneru Malarskiego Artystów Niepełnosprawnych. Przez 3 dni uczestnicy zwiedzili obiekty wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO oraz „przelali” swoje artystyczne wizje na płótna. Tegoroczny projekt zrealizowany został przez Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka we współpracy z Fundacją Sztuki Osób Niepełnosprawnych w Krakowie i Stowarzyszeniem Miłośników Ziemi Tarnogórskiej. Efekty zostaną zaprezentowane na wystawie, którą zaplanowano na jesień.

To już 22 edycja pleneru

Wśród uczestników była jedna osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim i malujący za pomocą ust, mężczyzna bez rąk, który tworzy stopami, osoby niepełnosprawne intelektualnie, czy też przewlekle chorujące. Wszystkich połączyła pasja do sztuki. I każdy z nich zjechał w Zabytkowej Kopalni Srebra 40 metrów w dół, żeby (tyle, na ile siły pozwoliły) zwiedzić unikatowe podziemia z listy UNESCO.

Wasze podziemia są bardzo fajne (choć plecy mogą w niektórych miejscach zaboleć). Byłem kiedyś w kopalni w Rumunii i tam dopiero trzeba było się namęczyć. Tutaj można w miarę swobodnie się poruszać – mówi Stanisław, który swoje obrazy maluje… stopami. I robi to lepiej niż niejeden w pełni sprawny artysta, ponieważ jego twórczość wystawiona na sprzedaż cieszy się bardzo dużym powodzeniem.



Inny artysta, Walery zjechał pod ziemię tylko na chwilę, ale to nie przeszkodziło mu namalować gwarków (za pomocą ust). Zresztą zazwyczaj maluje, spoglądając na zdjęcia. W zestawieniu z fotografią obraz wygląda niemal identycznie. Efekty jego pracy zachwyciły m.in. francuską modelkę, piosenkarkę i aktorkę filmową Brigitte Bardot, która zakupiła jedno z dzieł.



Zajęcia plastyczne to nie tylko przyjemność i forma ciekawego spędzania czasu. Dla osób niepełnosprawnych umysłowo to także terapia. Zresztą wystarczyło tylko spojrzeć na uczestników. Uśmiech nie schodził z ich twarzy.

Wszyscy są tutaj z własnego wyboru. Zresztą w naszej grupie jest tylko jeden debiutant. Reszta to stali i wieloletni uczestnicy. Malowanie jest fajne, ale po przerwie spowodowanej pandemią wszystkich nas cieszą przede wszystkim ponowne spotkania z ludźmi. Tego nie zastąpią żadne warsztaty – mówią zgodnie opiekunowie.



Tegoroczny plener odbył się w dniach 27-29 czerwca pod nazwą: „Wieliczka i Tarnowskie Góry – śladami zabytków na liście UNESCO”. W wydarzeniu wzięło udział 50 artystów z różnorakimi niepełnosprawnościami.

Plener rozpoczęto w Zamku Żupnym. Do Tarnowskich Gór uczestnicy dotarli w poniedziałek po południu. Kolejny dzień rozpoczęli od wycieczki do kopalni. Chętni zwiedzili muzeum oraz podziemia. Przez cały dzień na terenie obiektu można było spotkać artystów. I choć chwilowe załamanie pogody nie pozwoliło malować w Skansenie Maszyn Parowych, to znalazło się miejsce w restauracji oraz holu głównym.

Środa to już wizyta w Parku Repeckim. Przy szybie Sylwester uczestnicy wysłuchali ciekawostek dot. historii Sztolni Czarnego Pstrąga. Resztę czasu poświęcili na prace plenerowe.

Artystom w tworzeniu dzieł pomagała tarnogórzanka Marta Czarnecka-Tokarz.

Dla organizatorów nie ma rzeczy niemożliwych

Organizowanie plenerów malarskich w kopalni i do tego skierowanych do osób z niepełnosprawnościami, to duże wyzwanie. Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka po raz pierwszy zdecydowało się na ten eksperyment w 1999 r., organizując plener w kopalni soli w Wieliczce na głębokości dokładnie 135 m. Były obawy, czy jest to pomysł właściwy ze względu na bezpieczeństwo uczestników, słabe oświetlenie i chłód. Okazało się, że już sam pobyt w kopalni był leczniczym i to nie ze względu na specyficzne powietrze. Niepełnosprawni dostali możliwość pokonania własnych obaw przed barierami i wyzwaniami. Możliwość malowania w kopalni tak spodobała się uczestnikom, że chcieli tu przyjechać ponownie. Wielokrotnie plenery były organizowane najpierw w kopalni w Wieliczce, a później także w Bochni.

Projekt realizowany był w różnych cyklach. Od kilku lat uczestnicy wędrują śladami zabytków wpisanych na listę UNESCO, dokumentując je w swój niepowtarzalny sposób. Tegoroczny projekt realizowany jest przez Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka we współpracy z Fundacją Sztuki Osób Niepełnosprawnych w Krakowie i Stowarzyszeniem Miłośników Ziemi Tarnogórskiej w Tarnowskich Górach.

Ekspozycja w Muzeum Żup Krakowskich w kopalni soli w Wieliczce znajduje się na głębokości 135 m (III poziom kopalni). Rozciąga się na długości 1,5 km. Prezentuje bogate i cenne dziedzictwo górnicze: unikatową kolekcję kieratów (maszyn wyciągowych) oraz innych urządzeń, maszyn, wózków, wentylatorów, narzędzi, duży zbiór okazów soli (w tym kryształów). Jest też sztuka (dzieła Jana Matejki i obrazy z niezachowanych kaplic z kopalni oraz cenny Róg Bractwa Kopaczy). Liczne ślady pozyskiwania soli zachowane są na ścianach ogromnych komór Maria Teresa i Saurau. W Muzeum dostępna jest multimedialna kaplica św. Jana Pawła II i estradowa komora Alfonsa Długosza.

Zabytkowa Kopalnia Srebra, czyli obiekt bez barier

Trasa turystyczna w Tarnowskich Górach 40 metrów pod ziemią ma dokładnie  1740 m. Niewielki odcinek, bo 270 m trzeba pokonać łodzią. Do tego jeden z korytarzy ma tylko 1,4 m wysokości. To mogą być bariery nie do pokonania dla osób z ruchowymi ograniczeniami. Dlatego w latach 90. XX wieku postanowiono dostosować podziemne wyrobiska dla niepełnosprawnych.

„ Roboty związane z tym przedsięwzięciem prowadzone były w dwóch etapach. Pierwszy etap polegał na wykonaniu dodatkowego swobodnego przejścia w Komorze Srebrnej i trwał od lipca do września 1996 r. Uroczystego otwarcia tego przejścia dokonał Dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Bytomiu, członek Komitetu Doradczego – mgr inż. Stanisław Gołda.
Drugi etap robót polegał na zlikwidowaniu schodów w trzech wyrobiskach chodnikowych i trwał od marca 1997 do marca 1998 roku. Należy w tym miejscu podkreślić, że bez doraźnej pomocy członków Komitetu realizacja tego programu byłaby niemożliwa” –
czytamy w Monografii Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej.

Dzięki przedsięwzięciu obiekt mogą zwiedzać osoby z różnymi problemami oraz stopniami niepełnosprawności.


Tarnogórskie obiekty już 5 lat na liście UNESCO

– To jest nasze wspólne dziedzictwo i jesteśmy z niego dumni. A mówiąc, że wspólne, mam na myśli nie tylko tarnogórskie i nawet nie tylko polskie. To przecież światowe dziedzictwo – mówił prezes SMZT 9 lipca 2022 r., czyli w piątą rocznicę wpisu tarnogórskich artefaktów na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Z okazji małego jubileuszu Przewodniczący Zarządu razem z Jarosławem Wasążnikiem z urzędu miasta, Zastępcą Przewodniczącego Rady Miejskiej Franciszkiem Nowakiem oraz Mirosławem Błaszczakiem z Wymiany Polska-Japonia symbolicznie otworzyli wystawę na rynku, która przybliża, co działo się przez te ostatnie lata.

Fotograficzną podróż rozpoczyna dzień 9 lipca 2017 r. To właśnie tego dnia w Krakowie 28 artefaktów pn. “Kopalnia rud ołowiu, srebra i cynku wraz z systemem gospodarowania wodami podziemnymi w Tarnowskich Górach”, Bytomiu i Zbrosławicach wpisano na listę UNESCO. To duży prestiż (Zabytkową Kopalnię Srebra i Sztolnię Czarnego Pstrąga odwiedziło przez te 5 lat ponad pół miliona turystów), ale jeszcze większe zobowiązanie. Obecność w światowej czołówce w pierwszej kolejności kładzie nacisk na skuteczną ochronę dziedzictwa i edukację. Dopiero na drugim miejscu jest turystyka. I choć wiele jest jeszcze do zrobienia, to w ciągu tych kilku lat od wpisu udało się pogodzić jedno i drugie.

– Myślę, że od tego czasu świadomość naszego dziedzictwa i wyjątkowości wzrosła znacznie i to jest chyba najważniejszy efekt UNESCO, z jakim mamy do czynienia – dodał Pawlak.

Na planszach znalazło się miejsce m.in. na: wymianę łodzi oraz rozbudowę bazy turystyczne w sztolni, remont Bramy Gwarków, nowe oferty w tarnogórskich podziemiach, badania prowadzone przez stowarzyszenie we współpracy z uczelniami wyższymi, witacze postawione na drogach wjazdowych do miasta, czy też powstającą właśnie Lokalną Organizację Turystyczną.

– Tarnogórskie UNESCO to coś, czym wszędzie się chwalimy, ale to dla nas przede wszystkim duża odpowiedzialność i pozytywne obciążenie, żeby zachowywać i chronić to dla następnych pokoleń – mówił Franciszek Nowak, wskazując, że wsparcie miasta okazało się szczególnie ważne w czasie pandemii, kiedy sytuacja prowadzącego kopalnię oraz sztolnię i utrzymującego się jedynie z turystów stowarzyszenia była naprawdę trudna.

Na wystawę złożyły się w sumie 24 plansze. Jednak trochę miejsca zostało poświęconego dalekiej Japonii. Przypomnijmy, że (tuż przed tarnogórskim wpisem) w Kopalni Srebra w Iwami Ginzan zorganizowana została wystawa o naszych podziemiach. Tak się składa, że podziemia z Kraju Kwitnącej Wiśni właśnie świętują 15 lat od wpisu na listę UNESCO. I choć dzieli nas ponad 8 tys. km, to jednak łączą daty oraz współpraca. Dzięki wystawie można bliżej poznać japońską kopalnię srebra.

Wystawa została zorganizowana we współpracy z Urzędem Miasta w Tarnowskich Górach.

projekty i skład: Grzegorz Rudnicki

teksty: Weronika Herzog i Grzegorz Rudnicki

zdjęcia: Sławek Klyczka, Mirosław Błaszczak. Weronika Herzog, Grzegorz Rudnicki, Paweł Szałankiewicz, Radosław Kaźmierczak, Ireneusz Malik, Zbigniew Pawlak, Sebastian Romankiewicz, Sebastian Janicki, Jan Renka, Piotr Korab, Mariusz Gąsior, Maciej Goryl, Agnieszka Draus, Wiktoria Poznakowska, Radosław Krzyżowski, Denis Widera, Tomasz Bohm, Łukasz Zawada, Andrzej Adrabiński, Paweł Suder, Narodowy Instytut Dziedzictwa, kopalnia Iwami Ginzan, Urząd Miasta Tarnowskie Góry, Bytom z natury zielony, Deutsches Bergbau-Museum Bochum, Centrum Koordynacji Projektów Środowiskowych, Muzeum w Tarnowskich Górach

druk:  producent reklam Selekt



JAPONIA NA WYSTAWIE/ 展示会での日本

Razem na rzecz rozwoju turystyki kulturowej

W Europie jest 11 państw, które biorą udział w tym nowatorskim projekcie. Wśród nich jest Polska, którą reprezentują Tarnowskie Góry. We współpracy z Instytutem Ekologii Terenów Uprzemysłowionych w Katowicach i w ramach Textour Project tworzona jest nowa oferta turystyczna, która obejmie Zabytkową Kopalnię Srebra oraz tereny i obiekty ściśle związane z tarnogórskim UNESCO.

Za nami seria warsztatów, podczas których w toku dyskusji wypracowano m.in. misję, plan, modele biznesowe, czy też narzędzia potrzebne do ich wdrożenia. Innowacyjny zestaw działań ma ściśle odpowiadać naszemu obszarowi.

Projekt TExTOUR w Tarnowskich Górach zakłada:

  • wymianę doświadczeń pomiędzy obszarami pilotażowymi,
  • • współpracę naukową dotycząca wpływu na środowisko poprzemysłowej turystyki kulturowej, 
  • • opracowanie modelu zarządzania szlakami kulturowymi,
  • • integrację elementów szlaków kulturowych z lokalną polityką rozwoju i wzmocnienie zaangażowania przedsiębiorców,
  • • poprawę mechanizmów pozyskiwania funduszy na rewitalizację, utrzymanie i promocję obiektów turystyki kulturowej,
  • • tworzenie innowacyjnych narzędzi do zarządzania i promowania współpracy w zakresie turystyki kulturowej. 

W prace nad projektem zaangażowani są: Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, Śląski Urząd Marszałkowski, Tarnogórskie Starostwo Powiatowe, Urząd Miasta w Tarnowskich Górach, Miasto Bytom, Gmina Zbrosławice, Śląska Organizacja Turystyczna, Lasy Państwowe, Muzeum w Tarnowskich Górach, Tarnogórskie Centrum Kultury i kilka innych lokalnych organizacji.

Konkretny produkt turystyczny ma powstać w najbliższych tygodniach. Jego wdrażanie zakończy się w ciągu kolejnych dwóch lat.

Turystyka kulturowa odgrywa istotną rolę w gospodarkach wielu krajów, stanowi około 35% całego sektora turystycznego i jest postrzegana jako ważny czynnik wzrostu gospodarek wielu krajów Europejskich. Projekt TExTOUR jest ukierunkowany na rozwój potencjału w regionach, które nie są postrzegane jako atrakcyjne turystycznie. W trakcie trwania czteroletniego projektu ma zostać opracowane szerokie spektrum metod, procedur, narzędzi oraz usług, wzmacniających potencjał rozwojowy turystyki kulturowej. Wśród wybranych regionów znalazły się również te, które charakteryzuje kulturowe dziedzictwo poprzemysłowe, w tym region Górnego Śląska wraz ze wskazanym obszarem pilotowym, którym jest Zabytkowa Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach.

Realizacją zajmuje się Konsorcjum składające się z 18 partnerów z 11 krajów, w tym 8 państw UE i 3 partnerów zewnętrznych (Liban, Bośnia i Hercegowina oraz Ukraina). Dodatkowo przy realizacji działań w ramach Laboratoriów Turystyki Kulturowej, projekt współpracuje z partnerami lokalnymi i regionalnymi.

Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych jest instytutem badawczym nadzorowanym przez Ministra Klimatu i Środowiska. Badania i usługi oferowane przez IETU ukierunkowane są na wyzwania środowiskowe dotyczące terenów uprzemysłowionych i zurbanizowanych w kontekście gospodarki o obiegu zamkniętym, efektywnego gospodarowania zasobami oraz adaptacji do zmian klimatu i łagodzenia ich skutków.

TExTOUR to finansowany przez UE projekt, w ramach którego współprojektuje się innowacyjne i zrównoważone strategie i polityki turystyki kulturalnej w celu poprawy ubogich obszarów w Europie i poza nią. W tym celu współpracuje z ośmioma Laboratoriami Turystyki Kulturalnej zlokalizowanymi w różnych obszarach UE i poza UE i angażuje różnych graczy społecznych i interesariuszy odgrywających istotną rolę w sektorze turystyki kulturalnej.



Wybrane programy pilotażowe mają zróżnicowane i uzupełniające się cechy, które umożliwiają ekspertom projektu opracowanie szerokiej gamy scenariuszy dla obszarów kontynentalnych i przybrzeżnych, wiejskich i miejskich, ubogich obszarów oddalonych lub peryferyjnych, stojących w obliczu wielu wyzwań społecznych, gospodarczych i środowiskowych.

Wiedza zdobyta w ramach projektu zostanie udostępniona na innowacyjnej platformie otwartego dostępu TExTOUR dla decydentów, praktyków i społeczności lokalnych.


Łodzie znów płyną

Po przerwie technicznej do Sztolni Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach powracają podziemne rejsy łodziami. Przez ostatnie tygodnie z powodu prac prowadzonych pod ziemią (podczas których m.in. pomalowano łodzie), obiekt wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO był prawie całkowicie niedostępny dla turystów.

Oprócz tradycyjnych przepływów łodziami turyści mogą brać udział w morsowaniu (13.03, 20.03 i 27.03) oraz raftingu (19.03). Bilety można rezerwować na stronie: https://bilety.kopalniasrebra.pl/.

Zabytkowa Kopalnia Srebra i Sztolnia Czarnego Pstrąga otwarte są 7 dni w tygodniu. Terminy są na bieżąco uzupełniane.


Kilkaset osób morsowało 10 pięter pod ziemią

Sopot, Warszawa, Wrocław, Katowice, Nowe Chechło… W sumie 300 osób z klubów w całej Polsce morsowało 22 stycznia w Sztolni Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach – obiekcie wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Za nami I edycja Lodowego Srebra, czyli Tarnogórskiej Podziemnej Sztafety Pływackiej.

Jako pierwszy do wody wszedł Piotr Biankowski, który pokonał 1200 metrów, czyli cały podziemny korytarz w obie strony. Dla zawodnika, który w tym roku przepłynął kanał La Manche, był to ostatni sprawdzian przed zaplanowanymi na 5 i 6 lutego w Głogowie mistrzostwami świata.

W jedną stronę trochę z prądem, a w drugą już pod prąd, ale super odczucia. Zostałem „sztolniowym” pływakiem i jestem tym faktem zachwycony. Lodowe Srebro to świetna inicjatywa, która mam nadzieję, będzie promowała ten sport. Pływanie zimowe ma to do siebie, że trzeba go spróbować. A jak się już spróbuje, to udział w dobrze zorganizowanym i bezpiecznym wydarzeniu, jak to dzisiejsze w tarnogórskiej sztolni, to już tylko sama przyjemność – komentował po wyjściu z wody Biankowski.



Punktualnie o godz. 9 (30 metrów) pod ziemię zeszła pierwsza 15-osobowa grupa morsów, która spędziła tam pół godziny. Jedni szli, a inni płynęli. I tak było przez kolejne 10 godzin. Każdy z uczestników przepłynął 25, 50 lub 100 metrów. Średnio potrzebowali na to po dwie minuty. Najstarsza osoba urodziła się w 1961 roku, a najmłodsza miała zaledwie 9 lat. W sumie w wodzie o temperaturze około 8 stopni C morsy przepłynęły około 20 km.

Bierzemy udział w każdym nietypowym morsowaniu, więc nie mogło nas zabraknąć także tutaj. Super wydarzenie, choć woda mogłaby być trochę zimniejsza. No ale doznania pod ziemią potrafią to zrekompensować – mówili uczestnicy morsowania, którzy na nasze wydarzenie przyjechali aż z Leszna w województwie wielkopolskim.



To była jedyna tego typu sztafeta w Polsce. Do tej pory nikt nie zapraszał na pływanie pod ziemią w sposób zorganizowany tylu osób, zwłaszcza w obiekcie należącym do światowego dziedzictwa UNESCO.

Połączyliśmy morsowanie z pływaniem i zaryzykuję stwierdzenie, że nawet nigdzie w Europie nie ma takiej imprezy. Bo gdzie można wejść do wody pod ziemią, w sztolni i to jeszcze w obiekcie wpisanym na listę UNESCO? Chyba tylko u nas – mówił prezes Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej Zbigniew Pawlak.



Podczas imprezy można było spotkać sędziów związanych z rekordami Guinessa. Wszystko wskazuje na to, że sztolnia znów znajdzie się wśród najlepszych na świecie i przy kolejnej edycji sztafety, Lodowe Srebro zostanie wpisane do księgi rekordów. Powód? Może nim być zarówno liczba uczestników, jak i przepłynięty dystans.

Organizacji wydarzenia podjęli się: Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, Park Wodny i Hala Sportowa w Tarnowskich Górach, MKS Park Wodny Tarnowskie Góry oraz Urząd Miasta w Tarnowskich Górach. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwali: tarnogórski WOPR, przychodnia Bi-Med z karetką pogotowia oraz strażacy ochotnicy. Zdrowy tryb życia w trakcie wydarzenia będą promowali pracownicy Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji „Repty” w Tarnowskich Górach. Morsy skorzystały również z ciepłej wody. Wielkie balie dostarczyła Bania w ogrodzie-balia na wynajem.

Morsowanie od kilku miesięcy znajduje się w stałej ofercie obiektu, ale miłośnicy zimnej wody kąpią się w podziemnym korytarzu już od kilku lat. W 2015 r. po raz pierwszy podjęły się tego morsy znad zalewu Nakło-Chechło. Rok później podziemny korytarz pokonało około 200, a w 2017 r. 250 osób (wtedy trzeba było przejść lub przepłynąć cały szlak, czyli 600 metrów).


Walończycy w tarnogórskich obiektach UNESCO

Przedstawiciele belgijskich kopalń wpisanych na Listę światowego dziedzictwa UNESCO jako “Główne ośrodki górnicze Walonii” przez dwa dni (kwiecień 2019 r.) zapoznawali się z tarnogórskimi obiektami, które dwa lata temu dołączyły do najważniejszych zabytków naszego globu. To część międzynarodowego projektu związanego z zarządzaniem dziedzictwem światowym.

Do miasta gwarków przyjechali przedstawiciele czterech ośrodków górnictwa węglowego – Jacques Crul z kopalni Blegny, Jean-Louis de Laet reprezentujący ośrodek Le Bois du Cazier, Aubane Brebant z kopalni Le Grand Hornu oraz Isabelle Sirjacobs z obiektu Le Bois du Luc, a także Michał Janowski – Charge de Mission z Urzędu Promocji Turystyki “Walonia Belgia”.

Wizyta gości z Belgii to część międzynarodowego projektu pn.”Zarządzanie dziedzictwem przemysłowym UNESCO. Przykład i doświadczenia Regionu Walonii w kontekście obiektów kandydujących na Listę światowego dziedzictwa UNESCO w województwie śląskim” w ramach Walońsko-Polskiej umowy współpracy na lata 2017-2019 (Rozdział VI Turystyka).

Przez dwa dni (8-9.04.2019) zobaczyli kilka obiektów tworzących “Kopalnie ołowiu, srebra i cynku wraz z systemem gospodarowania wodami podziemnymi w Tarnowskich Górach” m.in. Zabytkową Kopalnię Srebra, Sztolnię Czarnego Pstrąga wraz z nowobudowanym pawilonem turystycznym, Stację Wodociągową Staszic, a także łąki pogórnicze z XIX w. i hałdę popłuczkową dawnej kopalni Fryderyk.

Gośćmi zaopiekowało się Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, którego przedstawiciele odwiedzili Walonię w październiku ubiegłego roku, zapoznając się z tamtejszym dziedzictwem światowym.

Walończycy obejrzeli także tarnogórską starówkę i kamieniołom Blachówka.

Wizytę w Tarnowskich Górach zorganizował Wydział Gospodarki i Współpracy Międzynarodowej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, we współpracy ze Stowarzyszeniem Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, które zarządza dwoma obiektami światowego dziedzictwa UNESCO – Zabytkową Kopalnią Srebra i Sztolnią Czarnego Pstrąga.

Belgijskie kopalnie trafiły na Listę światowego dziedzictwa UNESCO w 2012 r. jako “Główne ośrodki górnicze Walonii”. Na wpis składają się cztery ośrodki górnicze rozmieszczone na obszarze o długości 170 km i szerokości od 3 do 15 km. To kopalnia Grand-Hornu wraz z miasteczkiem robotniczym, zaprojektowanym przez Bruno Renarda w pierwszej połowie XIX w., ośrodek Le Bois du Luc z jedną z najstarszych europejskich kopalni węgla z końca XVII w., a także kopalnie Le Bois du Cazier i Blegny.  Po Anglii i Szkocji to właśnie w belgijskiej Walonii rozpoczęła się rewolucyjna przemysłowa kontynentalnej Europy.

W środę 10 kwietnia Walończycy opuścili miasto gwarków i udali się do Zabrza na konferencję poświęconą dziedzictwu przemysłowemu. W planie zwiedzania znalazły się także obiekty zarządzane przez Muzeum Górnictwa Węglowego.

Odsłonięto pierwszą tablicę informującą o wpisie na listę UNESCO

Na elewacji budynku nadszybia Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach odsłonięto tablicę związaną ze wpisem dziedzictwa gwarków tarnogórskich na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. To pierwsza tego typu informacja zewnętrzna informująca o tym niebywałym w dziejach miasta i regionu sukcesie.

Punktualnie o 16.00 gwarkowie ze Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej przestawili potężny transparent z “Ordunkiem Gornym” (kodeks pracy z 1528 r.) i po chwili oczom zgromadzonych gości, wśród których nie zabrakło parlamentarzystów, samorządowców, a także członków SMZT, ukazała się panoramiczna, granitowa tablica z wykutym logo UNESCO, a także tytułem wpisu na najważniejszą na świecie listę zabytków.

Kamienna tablica to pierwszy wizualny element informujący o wpisie “Kopalni ołowiu, srebra i cynku wraz z systemem gospodarowania wodami podziemnymi w Tarnowskich Górach” na Listę światowego dziedzictwa UNESCO.

W uroczystościach przed budynkiem kopalni wzięło udział ok. 90 osób.  Odsłonięcie tablicy na elewacji kopalni to początek wieloetapowego oznaczania pozostałych obiektów, które  9 lipca br. zostały podniesione do rangi światowej.

Na elewacji znajdują się już dwie, równie ważne dla zarządzającego kopalnią Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, tablice. Pierwsza z nich to pamiątka wpisu podziemi tarnogórskich na prezydencką listę Pomników Historii w 2004 r. Znalezienie się w gronie najważniejszych zabytków kraju otworzyło SMZT drogę do starań o wpis na Listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Druga tablica to nadany Stowarzyszeniu przez Senat RP tytuł “Strażnika Dziedzictwa Rzeczypospolitej” za wieloletnią pracę na rzecz ochrony i promocji dziedzictwa industrialnego ziemi tarnogórskiej.

Tarnowskie Góry na liście UNESCO

Pogórnicze zabytki Tarnowskich Gór zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO! Decyzja zapadła 9 lipca 2017 r. w Krakowie podczas 41. sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa. Jest to 15. polski obiekt na tej prestiżowej liście i pierwszy w województwie śląskim.

– Dziękujemy światu, dziękujemy Komitetowi Światowego Dziedzictwa UNESCO. Cieszymy się, że wyjątkowa wartość naszego górniczego dziedzictwa stała się powszechnie uznana. Byliśmy to winni naszym przodkom i przyszłym pokoleniom, aby świadectwo przeszłości stało się świadectwem w przyszłości. Jesteśmy również świadomi, że tytuł ten to nie tylko prestiż, ale też wielkie zobowiązanie. To na nas spoczywa ochrona naszego dziedzictwa, tożsamości i rodowodu. To wielki dzień, ponieważ okazało się, że to nie są jakieś Tarnowskie Góry, tylko TE Tarnowskie Góry. Jestem dumny, przepełniony radością – skomentował decyzję Komitetu Światowego Dziedzictwa Zbigniew Pawlak, wiceprezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej.

Marek Kandzia, ówczesny prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej dodaje, że na decyzję komitetu czekał właściwie w spokoju. Był przekonany, że bez względu na wszystko i tak stowarzyszenie osiągnęło wiele. Sama nominacja to już coś. Wszyscy w Tarnowskich Górach jego zdaniem zasługują na to, żeby ich pochwalić. I nie chodzi tylko o pracę, ale o dobre słowo. Nieraz mieszkańcy mówili, że trzymają kciuki, że dobrze życzą. Wszystkim mieszkańcom i sojusznikom prezes serdecznie podziękował.

— Cieszę się ogromnie, zwłaszcza, że do końca nie byliśmy pewni tego sukcesu. Nasz wniosek był bardzo skomplikowany, bowiem pokazuje historię przemysłu na naszych ziemiach. Byliśmy tą iskierką, która spowodowała rozwój naszej części Europy i nie tylko. Mocno pracowaliśmy przez ostatnie miesiące nad promocją naszej kandydatury. Cieszymy się bardzo i zarazem zdajemy sobie sprawę z tego, jak wielka spoczywa na nas odpowiedzialność w postaci ochrony tego dziedzictwa. Jesteśmy przygotowani! — mówił dziś na Rynku zastępca burmistrza ds. gospodarczych Piotr Skrabaczewski.



We wniosku znalazło się 28 obiektów, nie tylko w Tarnowskich Górach, ale też w sąsiednich Zbrosławicach i Bytomiu. Są to pozostałości po dawnych kopalniach rud srebra, ołowiu i cynku – kopalniane wyrobiska i szyby górnicze, system odwadniania i wykorzystania wody pogórniczej oraz elementy krajobrazu kulturowego.

— Proszę pozwolić wyrazić mi naszą głęboką wdzięczność wobec członków Komitetu Światowego Dziedzictwa za wpis Tarnowskich Gór, wraz z systemem gospodarowania wodami podziemnymi. Poprzez tę nominację i wpis składamy hołd pracy i mądrości poprzednim generacjom, dzięki którym my i przyszłe pokolenia będziemy mogli pomyślnie się rozwijać — mówiła podczas omawiania naszej kandydatury kierownik zespołu zadaniowego ds. organizacji 41. sesji UNESCO Katarzyna Piotrowska.

Przez kilka stuleci na obszarze Tarnowskich Gór i okolic funkcjonowało kilka tysięcy kopalń; powstało tu ok. 20 tys. szybów i ponad 150 km podziemnych wyrobisk. Częścią tego kompleksu są dwa najbardziej znane obiekty – Zabytkowa Kopalnia Srebra oraz Sztolnia Czarnego Pstrąga. 600-metrowy fragment sztolni służącej kiedyś do odwadniania kopalni dziś turyści przepływają – pod ziemią – łodziami. To najdłuższa w Polsce podziemna trasa turystyczna pokonywana w ten sposób. Sztolnia została udostępniona turystom w 1957 r.

Z kolei Zabytkowa Kopalnia Srebra to jedyna w Polsce trasa turystyczna, wytyczona w podziemiach będących pozostałością po dawnych kopalniach rud srebra, ołowiu i cynku. Stanowi niewielki fragment dawnej kopalni Fryderyk. Do zwiedzania została udostępniona w 1976 r. Przygotowany dla zwiedzających prawie 2-kilometrowy szlak przebiega 40 m pod ziemią.

Zarówno sztolnia, jak i kopalnia są od lat na prezydenckiej liście Pomników Historii. Ponadto od listopada 2014 r. kopalnia jest tzw. punktem kotwicznym sieci Europejskiego Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego (ERIH), skupiającego ok. 200 zabytków techniki w Europie. Obiekty te należą też do Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.

Wszyscy trzymali mocno kciuki



Decyzja Komitetu Światowego Dziedzictwa była jednoznaczna – zobacz radość polskiej delegacji z okazji wpisu.
http://ytcropper.com/cropped/-q5963e14f0dbec

„Kopalnie ołowiu, srebra i cynku wraz z systemem gospodarowania wodami podziemnymi w Tarnowskich Górach” – jakie dokładnie obiekty znalazły się na Liście UNESCO



Tarnowskie Góry mogą poszczycić się największą i najważniejszą historycznie kopalnią ołowiu, srebra i cynku w Polsce oraz zintegrowanym, podziemnym systemem gospodarowania wodą, który zawiera pionierski system zaopatrywania w wodę, największy tego rodzaju na świecie. Decyzja o wpisie zapadnie w połowie 2017 roku.

W historii tarnogórskiego górnictwa wyróżnia się dwie podstawowe fazy jego rozwoju. Pierwsza, przypadająca na wiek XVI uczyniła z powstałych wówczas Tarnowskich Gór ważny ośrodek produkcji i eksportu rudy ołowiowo-srebrnej. Uważa się, że eksportowany ołów tarnogórski miał pośredni wpływ na rozwój międzynarodowego handlu i ogólne ożywienie gospodarcze kontynentu.

Druga faza, rozpoczęta w 1784 roku, wiązała się z wydobyciem złóż na dużą skalę w państwowej (pruskiej)kopalni Fryderyk. Tarnowskie Góry zapracowały wówczas na stałe miejsce w dziejach rewolucji przemysłowej, m.in. poprzez wczesne zastosowanie techniki parowej do odwadniania podziemi (od 1788 roku) oraz wielkość miejscowej produkcji cynku, która w XIX wieku stanowiła niemal połowę globalnego zapotrzebowania na ten surowiec.

Na szczególną uwagę zasługuje rozbudowany zespół technologii odwodnienia kopalni i zaopatrywania w wodę. Kluczowym jej elementem była Sztolnia Głęboka Fryderyk, budowana w latach 1821-1834. Wykorzystanie wody podziemnej do celów konsumpcyjnych i przemysłowych było z kolei pierwszym na świecie wielkoskalowym systemem tego typu.

Na Liście światowego dziedzictwa UNESCO znalazło się 28 obiektów pogórniczych leżących głównie w Tarnowskich Górach oraz w części Bytomia i gm. Zbrosławice. Pod względem i historycznym i technicznym tworzą one jedną całość, związaną z wydobyciem rud srebra, ołowiu i cynku oraz systemami odwadniania podziemi i wykorzystaniem wody pogórniczej do celów spożywczych.