Z psami na ratunek

Podczas pracy charakteryzuje ich bardzo czuły węch, pracowitość i cierpliwość. A praca nie należy do najłatwiejszych i wymaga ciągłego doskonalenia umiejętności. 13 stycznia 2023 r. psy z Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej trenowały w podziemiach Sztolni Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach, co ma pomóc ratować ludzkie życie w wyjątkowo trudnych warunkach.

Nero, Bono, Rob, Gawia, Covid… W sumie kilkanaście psów wraz ze swoimi właścicielami i ratownikami wzięło udział w nietypowym szkoleniu. Zespoły najpierw zeszły wąskimi schodami 10 pięter pod ziemię. Następnie psy musiały znaleźć potrzebującego pomocy człowieka. Kolejnym ćwiczeniem było wejście do łodzi i przepłynięcie całego turystycznego korytarza (w ciemności i na odcinku 600 metrów). Na koniec trzeba było jeszcze wejść po schodach na powierzchnię (20 metrów).

Kiedy jedziemy na akcję ratunkową, to nigdy nie wiemy, w jakich warunkach tym razem się znajdziemy. Musimy być gotowi na wszystko, dlatego trenujemy także pod ziemią. Tutaj w sztolni jest specyficzna wilgotność i inne ciągi powietrza. Dla psów jest to coś nowego i po takich ćwiczeniach mamy „rozpisany” kolejny scenariusz, dzięki czemu możemy dalej się rozwijać – mówi Krzysztof Mikołajczyk na co dzień zajmujący się szkoleniem psów w „PSIKUrS Szkolenie Psów” i będący wraz ze swoim czworonogiem Rob Royem w prawdziwej elicie ratowników.

Popołudniowe piątkowe ćwiczenia o mało nie odwołano. Kilka godzin wcześnie ratowników skierowano do Zabrza na poszukiwania zaginionego 51-latka. Mężczyzny na wyznaczonym terenie nie odnaleziono.

Grupa Poszukiwawczo – Ratowniczą (GPR) z psami na co dzień działa przy Ochotnicza Straż Pożarna w Orzechu. Tworzy ją w sumie 14 zespołów (zespół = przewodnik + pies). Aż 6 zespołów ma uprawnienia nadawane przez Państwową Straż Pożarną (2 gruzowiskowe / 4 terenowe), które biorą czynny udział w akcjach ratowniczych podczas zawałów, katastrof budowlanych, osuwisk oraz poszukiwań zaginionych w terenie. Kolejne zespoły czekają na egzaminy lub są w trakcie szkoleń.

Jednak nawet wyszkolone zespoły muszą i chcą doskonalić swoje umiejętności. Jako Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej już gościliśmy GPR z Orzecha na ćwiczeniach w Zabytkowej Kopalni Srebra (raz w podziemiach i kilka razy w Skansenie Maszyn Parowych). W sztolni były to pierwsze tego typu działania. I choć były to tylko ćwiczenia, a nie zawody, to tego popołudnia każdy z zespołów odniósł swoje małe zwycięstwo.