Hałda Popłuczkowa i Brama Gwarków podczas spacerów z przewodnikiem. W ramach Textour Project, a także przy okazji Industriady 2024 oraz festiwalu Śląskie Smaki 1 i 2 czerwca odbyły się wycieczki po terenach wpisanych na listę UNESCO.
O historii hałdy opowiadał Mariusz Gąsior, kustosz SMZT. Za to spacer czerwonym szlakiem Parku Repeckiego do Bramy Gwarków z turystami wybrał się Sławomir Ziemianek, przewodnik po podziemiach. Turystom nie przeszkodził nawet deszcz, który raczej nie sprzyja spacerom.
Wyprawy organizowane są w ramach Textour Project (w Europie jest 11 państw, które biorą udział w tym nowatorskim projekcie, wśród nich jest Polska, którą reprezentują właśnie Tarnowskie Góry) i są efektem współpracy Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych ze Stowarzyszeniem Miłośników Ziemi Tarnogórskiej (scenariusz wycieczek stworzyła firma LOCATIVO).
HAŁDA POPŁUCZKOWA KOPALNI FRYDERYK
To oddalone o 3 km na południe od tarnogórskiego rynku duże usypisko skały płonnej, odpadu z płuczki rud ołowiu, srebra i cynku. Niezbędną do niej wodę dostarczały pompy maszyny parowej z szybu Pokój. Po 1838 roku, gdy uruchomiono przy nim nową, centralną płuczkę Królewskiej Kopalni Fryderyk i trzy lata później przedłużono do tego miejsca Sztolnię Głęboką Fryderyk, z niej pompowano wodę, po pogłębieniu ww. szybu.
Składowisko znacząco zwiększyło zajmowaną powierzchnię, objętość i wysokość w dobie wzrostu wydobycia rud i produkcji cynku na Górnym Śląsku w latach 1870-1920. W tym czasie na obszarze kopalni Fryderyk rudę cynku wydobywano w rewirze obejmującym południowe tereny Tarnowskich Gór i północne Bytomia. W końcu XIX wieku, gdy państwo pruskie wprowadziło radykalne zmiany w organizacji i finansowaniu górnośląskiego przemysłu wydobywczego, znalazło to swoje odzwierciedlenie w skali operacji wydobywczych oraz w dziedzictwie pozostałym po tej działalności. Mechanizacja wprowadzona do transportu pionowego i poziomego ułatwiła szybsze i bardziej efektywne wydobycie większych ilości rudy. W latach 1882-1887, w okresie największego rozwoju kopalni, rocznie pozyskiwano jej 20 000 do 30 000 ton.
Zwiększone wydobycie przełożyło się na powiększenie ilości odpadów pochodzących z procesu płukania i gromadzonych na hałdzie. Produkcja cynku na Górnym Śląsku osiągnęła swój szczyt w 1910 roku, wyniosła wówczas 250 000 ton.
Hałda częściowo zadrzewiona i porośnięta rzadkimi i chronionymi murawami galmanowymi jest dziś wśród przyległych do niej użytków rolnych wyraźnym wyniesieniem kształtującym krajobraz okolicy. Skruszona dolomitowa skała i domieszka drobin brunatnej rudy żelaza nadały jej pomarańczową, przechodzącą niekiedy w czerwień, barwę. Na jej części wierzchołkowej, w zboczach i u podnóża znajdują się niewielkie żelbetonowe stanowiska strzeleckie z okresu drugiej wojny światowej.
PORTAL WYLOTU GŁĘBOKIEJ SZTOLNI FRYDERYK
Znajduje się około 6 kilometrów na południowy zachód od tarnogórskiego rynku w zalesionej dolinie Dramy, na terytorium gminy Zbrosławice.
Budowla z 1834 roku to ozdobne zakończenie sztolniowego chodnika. Wzniesiono ją z bloczków obrobionego piaskowca i nadano kształt neoklasycznego portalu, zwieńczonego trójkątnym frontonem. W jego tympanonie znajdował się napis z nazwą sztolni: TIEFE FRIEDRICH STOLLN. Pod nim wykuto roczną datę rozpoczęcia jej budowy – 1821, zaś w zworniku łuku otworu portalu skrzyżowane trzonkami perlik i żelazko.
Te dwa narzędzia, którymi posługiwali się dawni górnicy, stały się w środkowoeuropejskim górnictwie jego powszechnie używanym symbolem. Nie bez powodu znalazły się na tłokach pierwszych pieczęci stosowanych przez tarnogórskie urzędy od 1529 roku i w herbie nadanym Tarnowskim Górom w 1562 roku. Było to wówczas miasto górnicze.
Pierwszy zbudowany odcinek Głębokiej Sztolni Fryderyk to 4568 metrów chodnika między szybem Staszic a portalem. Z jego otworu wypływało w czasie działania kopalni Fryderyk do 50 000 metrów sześciennych wody na dobę.
Portal, zwany czasem współcześnie „Bramą Gwarków”, jest przykładem pruskiej neoklasycznej architektury stosowanej dla tego typu budowli górniczych. Kilka podobnych zachowało się w Niemczech, np. przy sztolniach: Rothschonberger (Freiberg) oraz Tiefer Georg Stollen (Harz).