Najstarsze dotąd niepublikowane zdjęcia w jednym albumie

Ponad sto lat temu pewien skromny urzędnik z Tarnowskich Gór zrealizował wyjątkowy projekt. Wykonał setki zdjęć Wolnego Miasta Górniczego i okolicznych miejscowości, których tylko niewielka część ukazała się w formie pocztówek. Fotografie te na długo popadły w zapomnienie, zaś o ich autorze nie wiedziano niemal niczego. Joseph Grehl – bo tak nazywał się fotograf – został odkryty na nowo i opisany w albumie wydanym przez Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej. Dwieście zdjęć zamieszczonych w tej publikacji to prawdziwa rewelacja, która na nowo buduje obraz ziemi tarnogórskiej.

Trwał polsko-niemiecki konflikt o Górny Śląsk, a na świecie panował dziwny spokój (u schyłku I wojny światowej), gdy Joseph Grehl z dużym i niewygodnym aparatem fotograficznym przemierzał wąskie uliczki Tarnowskich Gór i okolicznych wiosek. Ten fotograf-amator uwielbiał fotografować rozlewiska wód, rzeczki, wiejskie drogi, łąki, lasy, zagajniki. Unikał obiektów przemysłowych. Preferował nostalgiczną scenerię pełną mgieł i gry światła. Stworzył wizerunek Tarnowskich Gór i okolic, który zachwyca skromnością.

-Jesteśmy zainteresowani dziedzictwem zarówno ziemi tarnogórskiej, jak i okolic, dlatego regularnie przeszukujemy zbiory innych instytucji. Dotarliśmy do niepublikowanych do tej pory zdjęć, które powinien zobaczyć każdy mieszkaniec powiatu tarnogórskiego. Wertując album, można prześledzić, jak w ciągu wieku zmienił się nasz krajobraz o odpowiedzieć sobie na pytanie, czy zmienił się na lepsze, czy też na gorsze? – mówi prezes SMZT Zbigniew Pawlak.



O Grehlu wiadomo niewiele. Urodził się w 1873 r. w Bystrzycy Kłodzkiej w Hrabstwie Kłodzkim jako syn urzędnika miejscowego sądu rejonowego. Pracował jako urzędnik w bystrzyckiej landraturze (starostwie powiatowym). W 1896 r. poślubił starszą o siedem lat Theresie Scholz z Supíkovic (Saubsdorf) w powiecie Jesionik (Freiwaldau), wsi leżącej wówczas w monarchii Habsburgów. W 1911 r. lub kilka lat wcześnie przybył do Tarnowskich Gór za pracą. Zatrudnił się w administracji Górnośląskiej Spółki Brackiej, której centrala znajdowała się właśnie w naszym mieście. Mieszkał przy obecnej ul. Opolskiej 5, w niewielkiej, ale istniejącej do dziś kamieniczce.

Grehl wystawił swoje zdjęcia górnośląskich kościołów drewnianych w październiku 1919 r. podczas wystawy we Wrocławiu. Wiadomo też, że w marcu 1921 r. prezentował swoje fotografie w Tarnowskich Górach, gdzie został poznany dzięki fotografowaniu krajobrazów.

Gdy w 1922 r. Górny Śląsk został podzielony, podziałowi uległa też Spółka Bracka. Jej niemiecka odnoga otwarła centralę w Gliwicach. Tam też przeniósł się wraz z małżonką Grehl. W mieście nad Kłodnicą widzimy go jeszcze w 1928 r. Zapewne niedługo później zamieszkał w Głuchołazach, ale nie było mu dane długo cieszyć się nowym domem. Zmarł na zawał serca w 1931 r.

Wspólnie z moją żoną Moniką zajęliśmy się opracowaniem publikacji. To był dla nas bardzo duży szok, że nagle udało się odnaleźć aż tyle zdjęć. Do tej pory Grehla kojarzyliśmy zaledwie z kilkoma pocztówkami. Takich prowincji, jak np. dzisiejsze Repty, Bobrowniki lub Strzybnica nie było na żadnych fotografiach. Ta dokumentacja nie tylko zapełnia „dziury”, ale buduje obraz naszej okolicy sprzed stu lat na nowo. Ta książka to absolutna rewolucja – mówi dr Sebastian Rosenbaum, jeden z  autorów publikacji.



Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, wydało album we współpracy z Muzeum w Gliwicach. Książka pt. „Studium krajobrazu. Fotograficzna podróż Josepha Grehla przez Tarnowskie Góry i okolice” ma w sumie 216 stron w formacie 28 x 24 cm.

Album można nabyć: w siedzibie Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej przy ul. Gliwickiej 2 w Tarnowskich Górach, w Zabytkowej Kopalni Srebra, w Sztolni Czarnego Pstrąga oraz przez internet (TUTAJ)Album dostępny jest w promocyjnej cenie 59 zł.

Z ksiąg inwentarzowych Muzeum w Gliwicach wynika, że fotografii jest ponad 900. Na razie udało się dotrzeć do około 240 (kilkadziesiąt z nich nie nadawało się do publikacji).­­ Jak dodaje Pawlak, stowarzyszenie będzie dalej przeszukiwać zbiory, aby odkrywać nieznaną do tej pory historię i tym samym dbać o nasze lokalne dziedzictwo.


Mogą Cię również zainteresować

05.12.2025
Bez kategorii

Barbórka 2025 w kopalni srebra

Barbórka w Zabytkowej Kopalni Srebra ponownie zgromadziła tarnogórską brać górniczą i przewodnicką 4 grudnia - w dniu wspomnienia patronki górników św. Barbary. Podczas uroczystości Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej do grona przewodników dołączyły trzy nowe osoby.
Więcej
03.12.2025
Bez kategorii

Wyróżnienie za innowacje w Maszynowni Żywiołów

Z dumą ogłaszamy, że projekt Maszynownia Żywiołów - nowoczesne centrum edukacji ekologicznej działające przy Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach został wyróżniony w tegorocznej edycji projektu „Showcase niemieckich projektów efektywności energetycznej w Polsce”, organizowanym przez Polsko-Niemiecką Izbę Przemysłowo-Handlową!
Więcej
03.12.2025
Bez kategorii

Gorączka srebra trwa – kup książkę o wystawie w Ratingen!

W maju 2024 r. w Muzeum Górnośląskim w niemieckim Ratingen otwarto wystawę pt. „Gorączka srebra. Górnictwo Tarnogórskie – Światowe Dziedzictwo UNESCO na Górnym Śląsku”. Efektem wystawy jest prawie trzystustronicowy katalog wydany w językach polskim i niemieckim, dzięki któremu możemy zanurzyć się nie tylko w opisach prezentowanych artefaktów, ale przede wszystkim w opowieści o dziejach naszego miasta i regionu. Książka jest do nabycia w siedzibie SMZT w cenie 89 zł.
Więcej
05.11.2025
Bez kategorii

Wiata rowerowa po remoncie

W październiku zakończył się remont wiaty rowerowej stojącej przy wjeździe do Parku Repeckiego od strony ul. Repeckiej. Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej pozyskało dotację z Urzędu Miasta w Tarnowskich Górach, dzięki której udało się wyremontować dach. W sumie kosztowało to 20 tys. zł. Teraz drewniana konstrukcja ma nowy solidny gont, który mamy nadzieję, będzie służył korzystającym z wiaty rowerzystom i spacerowiczom.
Więcej